Hej:)))
Dziś taki krótki post o czymś, co ułatwia mi teraz troszkę życie a dokładniej pisząc, sprzątanie.
Odkąd Leon pełza, zadziwia mnie ilość kurzu i brudu na podłodze, która się zbiera każdego dnia. Wcześniej pewnie też tak było, ale nie przyglądałam się temu tak dokładnie i wystarczało mi odkurzanie co kilka dni.
Teraz oczywiście szybko musiały zostać wprowadzone zmiany, by zapewnić małemu higieniczne warunki do szaleństw na podłodze.
Ogólnie nie lubię odkurzać, gdy jestem z nim sama w domu, bo nie słyszę wtedy, czy wszystko u niego ok. Jest jednak inna, bezgłośna alternatywa.
Takie suche chusteczki przyciągają kurz, włosy itd. Według mnie naprawdę działają, choć oczywiście nie są tak dokładne jak odkurzanie.
Używam je każdego ranka razem z miotełką-mopem Swiffers.
Na zdjęciu widzicie takie chusteczki z firm Swiffers i Aldi. Te pierwsze są grubsze i a tym samym troszkę lepsze, ale te drugie znacznie tańsze i też dają radę.
Polecam i pozdrawiam!
Ania
Keine Kommentare:
Kommentar veröffentlichen